Poszukiwanie gospodarza na Couchsurfingu można porównać do
korzystania ze stron randkowych. Nim będziesz mógł spotkać osobę, której profil
i zdjęcia wybrałeś, będziesz musiał przekonać ich do siebie. Gdy jesteś blond
pięknością, oddychającą przez duże D, przekonasz ich w 27,4 sekundy. Niestety,
jestem polskim brunetem w okularach, dlatego muszę w to włożyć trochę więcej
pracy i czasu. Jeżeli chcielibyście się dowiedzieć jak doprowadzić do spotkania
z hostem to ten tekst jest dla was.
Krok pierwszy: Twój profil
Każdy gospodarz przed wyrażeniem zgody na przyjęcie
nieznajomego, spojrzy co najmniej na jego profil. Nie będzie on uczył się na
pamięć waszych ulubionych książek lub sprawdzał czy aby na pewno wasze gusty
muzyczne się zgadzają. Host sprawdzi ilość otrzymanych przez was pozytywów,
przejrzy wasze zdjęcia ( przydałoby się mieć ich przynajmniej 2) i może zrobi
coś więcej, ale przede wszystkim spojrzy czy oferujecie kanapę. Nie w celu
„zaklepania” jej na przyszłość, a upewnienia się, że rozumiecie filozofię CS’a.
Dlatego przynajmniej udawajcie chętnych do goszczenia obcych.
Przykład słabego zdjęcia profilowego |
Krok drugi: wyszukiwanie gospodarza
Couchsuring umożliwia wyszukiwanie gospodarzy po przez
wybranie miejsca odbycia surfu. Po wybraniu np.: Alicante, otrzymamy możliwość
podania informacji o dacie przyjazdu i wyjazdu, typie środka lokomocji, liczbie
osób poszukujących lokum oraz miejsce na notkę. Należy ją napisać poprawną
angielszczyzną, skupiając się na celach podróży oraz opisując siebie samych.
Poświęćcie jej trochę czasu, bo będzie to wasza wizytówka na tablicy dla gospodarzy poszukujących gości i pierwsza część waszej wiadomości do przyszłego
hosta. Następnie zostanie nam przedstawiony spis Couchsurferów z wybranego
miasta. Tu zaczynie się prawdziwa zabawa.
Polecam wpierw wyszukiwać osoby w podobny wieku, tej samej
płci i niepracujące. Student lub Erasmus to zawsze strzał w dziesiątkę. Jeżeli nie znajdziecie nikogo odpowiedniego w ten sposób to ustawcie filtr sortowania osób na „według doświadczenia”, zazwyczaj wśród nich
znajdziecie się paru „etatowych” hostów, których pokój gościnny widział więcej
surferów niż polskie morze. No i będziecie mieli pewność, że nie traficie na
jakiegoś niesprawdzonego Ferdka.
Krok trzeci: pisanie prośby o kanapę
Istnieją dwie szkoły wysyłania wiadomość: masowe bezosobowe
rozsyłanie duplikatów, do co drugiego Couchsurfera oraz pojedyncze, starannie
skrobane osobiste wywody. Oba podejścia mają swoje plusy i minusy. Przy masówce
prośba o kanpaę dotrze do większej ilości potencjalnych hostów, ale ludzie
często nie odpowiadają na takie wiadomości, w dodatku jest to kompletne
zaprzeczenie filozofii CS. Natomiast druga metoda polegająca na słaniu mesedżów ( taki jestem "zachodni" bloger) bardziej osobistych, tylko do wyselekcjonowanych osób jest na pewno
dużo bardziej skuteczna.
Przed wysłanie wiadomości należy zapoznać się z profilem
odbiorcy i wykorzystać podane tam informację. Musicie wykazać, jak wiele was
łączy, pochwalić nieziemską fryzurę, a przynajmniej zachwycić się jego
przygodami. Oczywiście fajnie byłoby, gdybyście niczego nie strugali na siłę,
szczególnie, gdy macie spędzić u kogoś 3/4 noce, bo wtedy kłamstwa wyjdą na
jaw, ale przy jednym szybkim noclegu można trochę „popłynąć” w wiadomości.
Pamiętajcie, że wcześniej napisana przez was wizytówka będzie pierwszą częścią
otrzymanej przez odbiorcę prośby. Nie dublujcie pewnych informacji, nie
powtarzajcie, kim jesteście i spróbujcie zażartować – weseli mają łatwiej.
Na co uważać.
Świat niestety nie jest pełen cudownych ludzi z sercem
jelonków, ale Ci najgorsi zazwyczaj nie odwiedzają Couchsurfing.com. To trochę
jak z autostopem: nie obawiam się spotkać cham kierowcę na autostopie, bo chamy
nie biorą autostopowiczów, tylko pokazują im środkowy palec i jadą dalej.
Istnieją jednak pewni panowie, którzy mylą CS z serwisami
randkowymi. Łatwo ich poznać: mają profilowe zdjęcia bez koszulki, lubią „party
hard” lub „night life”, no i w 98% są Turkami. Kobietom nieszukającym
egzotycznych kochanków odradzam tych amantów, a płci brzydkiej polecam nawet
nie czytać profilów takich postaci, bo to starta czasu.
Podsumowanie
Aby ktoś chciał was ugościć musicie:
- Posiadać w miarę kompletny profil
- Napisać wiadomość, z której wynika, że przeczytaliście profil odbiorcy
- Mieć dużo cierpliwości i zrozumienia.